środa, 28 stycznia 2009
wtorek, 27 stycznia 2009
niedziela, 25 stycznia 2009
Tam na górze to ja, Marta S, która po raz kolejny poniesie klęskę, gdyż jej umysł jest nieprzystosowany do pochłonięcia jakiejkolwiek wiedzy i tym samym udowadnia mi z istnie szyderczym uśmiechem na twarzy, że nie osiągnę w nadchodzącym tygodniu sukcesów językowych, literackich, miłosnych i innych. A wszystko dlatego, że spryciuch przeczytał wszystkie dostępne horoskopy na najbliższy tydzień i interpretuje je po swojemu.
Pomimo tego iż ma klęska jest coraz bliższa, na twarzy mam stoicki spokój, a wszystko dlatego, że mam pamięć, która jest skłócona z umysłem (chyba z niego jakiś smutny korniszonek, bo zmęczony ciągle chodzi). No i owa pamięć przypomniała mi pewien cytat, Cytat należy do mężczyzny, który zamieścił ten Cytat w książce, a że mam przyjemność posiadać kilka książek tego Pana to zamieszczę owy cytat:
"Wszystko jedno, czy się ma przed sobą sto lat, rok czy tydzień, zawsze się ma przed sobą wszystko."
No to tyle. Pozdrówki dla Pana Jureczka
Pomimo tego iż ma klęska jest coraz bliższa, na twarzy mam stoicki spokój, a wszystko dlatego, że mam pamięć, która jest skłócona z umysłem (chyba z niego jakiś smutny korniszonek, bo zmęczony ciągle chodzi). No i owa pamięć przypomniała mi pewien cytat, Cytat należy do mężczyzny, który zamieścił ten Cytat w książce, a że mam przyjemność posiadać kilka książek tego Pana to zamieszczę owy cytat:
"Wszystko jedno, czy się ma przed sobą sto lat, rok czy tydzień, zawsze się ma przed sobą wszystko."
No to tyle. Pozdrówki dla Pana Jureczka
To co powyżej to działo się w piątek, Kot u Gregorego w mieszkaniu[witamy w BB], Gejka y Łaci demonstrują techniki ciągnięcia, a rower sobie wisi.
To co poniżej natomiast to jest dzisiaj i pewnie długo się to nie zmieni....
Nauka Nauka Nauka...........
http://www.sesja.neostrada.pl/ mój ulubiony Link ostatnio, ten chopek jest takie prze cudowny!
piątek, 23 stycznia 2009
No to dalej językoznakupa.
Nos poszedł spać, bo moje łóżko jest wygodniejsze od jego, więc przychodzi się do mnie przespać. Nie żeby ze mną, po prostu noclegownie sobie znalazł.
No to ja egzystuje tak jakby go tu nie było, a co! Wiec uczę się, puszczam bąki i filtruje przez gg z ziomkami.
No to słodkich snów wam wszystkim!
Nos poszedł spać, bo moje łóżko jest wygodniejsze od jego, więc przychodzi się do mnie przespać. Nie żeby ze mną, po prostu noclegownie sobie znalazł.
No to ja egzystuje tak jakby go tu nie było, a co! Wiec uczę się, puszczam bąki i filtruje przez gg z ziomkami.
No to słodkich snów wam wszystkim!
wtorek, 20 stycznia 2009
poniedziałek, 19 stycznia 2009
Weekend był jakże ciężki, piątek, sobota na mieście, a w niedziele pierwszy raz w życiu miałam narty na nogach. Trzeba to zrobić bo inaczej nie pojadę w Alpy i nie zrobię zdjęcia życia dla NG.
Bądz co bądz myślałam wczoraj, że nogi będą mnie boleć bardziej, ale najwyraźniej jestem twardsza niż myślałam i pełna sił witalnych muszę się dziś zmierzyć z hiszpańskim. Hehe, ale nie z kobietą Światłem, lecz z człowiekiem "mówię we wszystkich językach, więc uważajcie" prof. Kidą. A potem to się gdzieś skoczy. Wiadome :D
piątek, 16 stycznia 2009
środa, 14 stycznia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)