czwartek, 23 kwietnia 2009

Have Fun with Holga!



Kiedy we wrześniu otrzymałam Holgę, najpierw nie wierzyłam że ten aparat może robić zdjęcia, przez pierwszy miesiąc leżał w pudełku tak jak go dostałam.
Zostałam poinformowana że jest on idioto odporny, ale jak się okazało wcale tak nie jest, aparat ten dla idiotów stworzony na pewno nie jest, więc pierwsze próby zrobienia jakiegokolwiek zdjęcia skończyły się na samych białych ramkach. Następnie było już trochę lepiej, ale ustawianie ostrości "na czuja" dalej troche mi nie wychodzi co chyba widać. Zdjęcia jednak z tego aparatu mają coś w sobie, chyba dlatego, że są zrobione plastikowym pudełkiem ze szkiełkiem i dwoma guzikami. Które lubie coraz bardziej!
Najbardziej podoba mi się w nim to że jest lekki, robi kwadratowe zdjęcia, a jak poeksperymentuje z normalnym 36 klatkowym filmem to już w ogóle będzie pełen odjazd!

Musze dorównać mistrzom Holgi, skoro tym od National Geographic nie daje rady :)

czwartek, 16 kwietnia 2009


dzik jest dziki dzik jest zły
Iberystyka jest sławna na cały internet.
Popołudniowa posiadówa na błoniach naszych
Ja oczywiście między moimi "przystojniakami"
http://www.bespress.pl/art.php?i=12692

wtorek, 14 kwietnia 2009

Świąteczny weekend był udany, wiadome było się grzeczną to i zajączek wpadł.
Dookoła wszyscy szczęśliwi, zakochani, ruchacze. W mężczyznach testosteron buzuje a kobiety są coraz skąpiej odziane.
Lany poniedziałek był zalany, więc staro panieństwo nie grozi moim współtowarzyszką, ja jako iż nie potrzebuję sakramentalnego "tak" by wiedzieć iż ten oto to mój jest, zalałam tak tylko w miarę.
Skateboarding ok.1 w nocy bardzo pomyślnie zakończył się wallridem mojego współtowarzysza, który lądując przygrzmocił swoją Klamą o moją Dyńkie [nosem o moją głowę] i polała się krew. Ale jako pro skejterzy na bielskiej dzielni przetrwaliśmy i tą kontuzję.
Wyprawy lasowe, rzekowe, dachowe i barowe są coraz to ciekawsze, ludzie od razu złapali duży zastrzyk energii dzięki wychodzącemu zza chmurek słonku które rozgrzewa krew w żyłach niczym wódeczka pod 4.
Chwile mijają szybko i niestety już jutro trzeba udać się na moją [i nie tylko moją] uwielbianistą uczelnie wiecznych opierdalaczy, bawidamków, która napewno znów zaskoczy nas czymś nowym. Jednak obawiam się iż mogę nie przetrwać wykładów z historii...

Obczajka na jedzącego Zająca w dachowej fryzurce.

poniedziałek, 13 kwietnia 2009


chłopak dżoanny

PauGaj

człowiek o stu spojrzeniach

Dżoanna wszystkeigo naj! Bo dziś Twoje urodziny, żcze ci by ten budynek z tyłu przysporzył Ci jak najmniej kłopotów hie hie.

środa, 1 kwietnia 2009


Wydaję mi się iż wiosna zagościła na dobre, będzie już tylko cieplej aż przyjdzie to nieznośne lato, które jest aż za ciepłe.
Oby ta wiosna przyniosła mnóstwo świetnych pomysłów, miłości i byśmy mogli cieszyć się beztroskim cudownym smakiem lodów najdłużej jak się da. Bo wiosenne siedzenie w parku, czy gdzieś na łączce i jedzenie lodów to jest najlepsza rzecz pod słońcem!
Czy są to lody o smaku waniliowym, czy też truskawkowym bądź czekoladowym. Wodne, na patyku, lodowe kanapki, w waflu, z ogromnym deserem pełnym owoców, bomby lodowe, rolady, świderki włoskie. Cokolwiek.
Lody są najlepsze na świecie! Ja uwielbiam te z delicji najbardziej waniliowe, choć nie wzgardzę pistacjowymi które są mega czaderskie i mają wspaniały zielony kolor, rozpłynę się także nad cytrynowymi i truskawkowymi [Chociaż truskawki wole na żywo w miseczce z cukierem].
Czekoladowe, kakaowe lody w każdej postaci chętnie skonsumuje [no prawie każdej:P]

Średnio przepadam za bakaliowymi[jednak w delicjach dodają skórkę pomarańczową i one mają taki ponadczasowy smak!] i orzechowymi[chyba że są to orzechy laskowe, bądź wspomniane już pistacje]. Malinowych też nie lubię, a to dlatego że maliny ogólnie mi jakoś nie podchodzą, muszę mieć na nie ochotę straszną by skonsumować choć kilka.

Uwielbiam te wiosenno- letnie dni kiedy wstajesz rano, idziesz do zamrażalnika i wyciągasz lody by skonsumować je na śniadanie z sosem czekoladowym, miętowym, TOFFI :):):)

Normalnie ahhhhh... a gdy rano ma ci te lody jeszcze kto podać do łóżka po cudownej nocy to już w ogóle byłoby super i cudownie.... Może wiosenne marzenie się spełni? :D